04 kwietnia 2010

back to black

okay, bez zbędnych powitań. a więc kolejny blog, który jednak mam zamiar dlugo poprowadzic. nie myslalam zbytnio o tematyce, no ale będzie prawde mówiąc o wszystkim, hahah. trochę o mnie, trochę o modzie, na pewno będę dodawala różne zdjęcia. a no i wlasnie apropo zdjęć, to na tym zdjęciu w ramce po prawej nie jestem ja :) postaram się w miarę możliwosci często tu zaglądać i pisać, może nawet i dlatego, że pewna osoba uwiadomila mnie ile dni wolnych przypada w tym miesiącu.



And now printed pictures and white lines
Are all that’s left at the scene of a crime
Of a cold case love

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz